Świetna książka, dotycząca zaburzeń współżycia seksualnego w małżeństwie Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies . Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Organizacja działająca na rzecz kobiet postanowiła uzmysłowić kobietom, a także ich partnerom, że seks musi odbywać się za obopólną zgodą. Także w małżeństwie. - Sformułowania, które pojawiają się w przestrzeni publicznej, łamią wszystkie prawa zawarte w powszechnej Deklaracji Praw Seksualnych WHO. Związek i relacje. Seksoholizm w małżeństwie. Seks jest ważną częścią małżeństwa – wzmacnia więzi małżonków, buduje poczucie bliskości i intymności. To wszystko bardzo ważne – zdrowy związek dwojga ludzi to też taki, w którym partnerzy dopasowani są do siebie pod względem seksualnym i są w stanie zaspokoić swoje Zachowania agresywno -przemocowe dzieci wobec rodziców -napięcia, interakcje, (re)interpretacje działań (zarys problematyki) Najnowsze z forum (Brak) Seks(u) w małżeństwie 01.11.23, 15:54 Swingers klub (3) mozebyzasiacco 30.10.23, 09:05 Kraków, M36 szuka kochanki, małżeństwo (5) prometeusz0202122 Vay Tiền Trả Góp Theo Tháng Chỉ Cần Cmnd Hỗ Trợ Nợ Xấu. Forum: Dla starających się Pewnie to śmieszne pytanie, ale jak często powinno się współżyć, aby jak NAJBARDZIEJ zwiększyć szanse na zajście w ciążę? Czy kochając się kilka razy w ciągu dnia mam większą szansę niż na przykład co dwa dni? RODZICEDla starających sięCzy częstotliwość współżycia zwiększa szanse na zajście w ciążę? Angina u dwulatka Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –... Czytaj dalej → Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie? Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,... Czytaj dalej → Mozarella w ciąży Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji. Czytaj dalej → Czy leczyć hemoroidy przed porodem? Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,... Czytaj dalej → Ile kosztuje żłobek? Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko... Czytaj dalej → Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty... Czytaj dalej → Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć. Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w... Czytaj dalej → Dziewczyny po cc – dreny Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała... Czytaj dalej → Meskie imie miedzynarodowe. Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to... Czytaj dalej → Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży?? Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i... Czytaj dalej → Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej? Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować? Czytaj dalej → Śpi albo płacze – normalne? Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim... Czytaj dalej → Wielotorbielowatość nerek W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać... Czytaj dalej → Ruchome kolano Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche... Czytaj dalej → Co jest wspólne w małżeństwie? Wspólność majątkowa w małżeństwie – jak to jest naprawdę? Z chwilą wstąpienia w związek małżeński już zawsze wszystko jest wspólne? Czy można się przed tym zabezpieczyć? Czy prawo przewiduje jakieś wyjątki od tej zasady? Zapraszam Cię do lektury dzisiejszego artykułu, w którym przedstawię Ci najważniejsze zasady dotyczące majątku wspólnego i osobistego małżonków! Z chwilą wstąpienia w związek małżeński z automatu obowiązuje nas ustrój wspólności majątkowej małżeńskiej. Co to oznacza? W uproszczeniu, że wszystko co małżonkowie wypracują i nabędą w trakcie trwania małżeństwa będzie stanowiło majątek obojga małżonków. Do majątku wspólnego wchodzą w szczególności pobrane wynagrodzenie za pracę i z działalności gospodarczej oraz dochody z majątku – w tym z majątku osobistego. A także wszystko co za te dochody nabyliśmy – a więc domy, mieszkania, samochody, urządzenia, meble – o ile zostały nabyte w okresie trwania wspólności majątkowej. Nie ma przy tym znaczenia czy nabywającym był jeden z małżonków czy oboje. Liczy się przede wszystkim źródło pochodzenia środków na dany zakup. Czyje są pieniądze na wspólnym koncie? Pieniądze na wspólnym koncie należą do współwłaścicieli. Jeśli nie są małżonkami domniemuje się, że ich udział w zgromadzonych środkach jest równy – po 1/2. A co jest wspólne w małżeństwie? Jeśli współwłaściciele są małżonkami i łączy ich wspólność majątkowa to pieniądze zgromadzone na tych rachunkach – są częścią majątku wspólnego. Oznacza to, że każdy z małżonków ma prawo korzystać z nich w pełnym zakresie, nawet jeśli nie wkłada na wspólne konto ani grosza. Co ciekawe – podobnie sytuacja ma się jeśli chodzi o środki zgormadzone na indywidualnych rachunkach małżonków. Co prawda – małżonek zakładający indywidualny rachunek bankowy jest jego wyłącznym dysponentem, ponieważ reguluje to umowa pomiędzy nim a bankiem. Jednak na wypadek, gdyby majątek trzeba było podzielić znajdujące się na nim środki prawdopodobnie podlegałyby podziałowi. Dlaczego? Czytaj dalej! Majątek osobisty żony i męża Co zatem nie wchodzi do „wspólności majątkowej”? Poza wspólnym majątkiem małżonków prawo przewiduje również, iż każdy z małżonków może mieć swój majątek osobisty. Do majątku osobistego żony czy męża należeć będą na przykład przedmioty nabyte przed powstaniem wspólności (przede wszystkim przed ślubem). Majątkiem wyłącznym żony czy męża jest też wszystko to co zostało nabyte w drodze dziedziczenia lub darowizny – chyba że zostało wskazane wyraźnie że spadek/darowizna ma przypaść obojgu małżonkom. Do majątku osobistego wchodzą też wszelkie przedmioty codziennego użytku, jak ubrania, torebki, buty i … biżuteria. Do najbardziej zaskakujących wyjątków od ogólnej reguły, że wszystko jest wspólne należą: prawa autorskie i pokrewne, niepobrane roszczenia o zapłatę wynagrodzenia z tytułu działalności zarobkowej oraz nagrody za osobiste osiągnięcia. Sprawdź też: Jak nie odpowiadać za długi męża? – artykuł na blogu Marty Kleczaj – Prawnik Zadłużonych Czy po ślubie mieszkanie jest wspólne? A zatem czy po ślubie mieszkanie zawsze jest wspólne? Jeśli kupiliście mieszkanie czy inną nieruchomość w trakcie małżeństwa, za Wasze wspólne środki, to owszem mieszkanie jest wspólne. Pamiętaj, że nawet jeśli środki pochodzą z dochodów tylko jednego z małżonków w okresie trwania wspólności. Czyje zatem jest mieszkanie kupione przed ślubem? Jeżeli mieszkanie nabyło jedno z Was przed zawarciem małżeństwa to stanowi ono własność wyłącznie tego, który to mieszkanie kupił. Nie ma więc obaw, że mieszkanie kupione przez rodziców przed ślubem będzie przedmiotem podziału czy rozliczenia z mężem. Zdarzają się czasami sytuacje, w których jeden z małżonków nabywa nieruchomość do majątku osobistego w trakcie trwania wspólności. Dzieje się tak, gdy małżonek posiada środki nieobjęte wspólnością (np. pochodzące ze spadku po babci) i przeznacza je na zakup danej nieruchomości. Aby zawarcie takiej umowy odbyło się lege artis (czyli zgodnie z prawniczą sztuką), w takiej sytuacji należy jednak wykazać przed notariuszem, że środki pieniężne, za które jeden z małżonków nabywa nieruchomość pochodzą z jego majątku osobistego. Obecność drugiego małżonka na akcie notarialnym jest wtedy obowiązkowa. Musi on potwierdzić, że jest to zgodne z prawdą i wyrazić zgodę na to, aby nabywana nieruchomość stanowiła majątek osobisty małżonka. Co ważne, jeżeli zakup nieruchomości ma nastąpić do majątku osobistego, to powinni to wynikać nie tylko z oświadczenia małżonków. Jeśli zdarzyłoby się tak, że oświadczenia w tym zakresie są nieprawdziwe, to taką umowę można byłby próbować podważyć w sądzie w ramach postępowania o podział majątku. Sprawdź też: Co może być dowodem w sądzie? Czyje są pieniądze ze sprzedaży mieszkania? Najważniejszą zasadą pozwalającą na zrozumienie, jak działa majątek wspólny małżonków jest subrogacja. Zgodne z tym pozornie trudnym słowem zasadą jest, że przedmioty nabyte w zamian za składniki majątku osobistego stanowią majątek osobisty. Jeśli więc kupujemy coś za nasze przedmałżeńskie oszczędności – nabywamy dany przedmiot do majątku osobistego. Jeśli zaś spieniężamy składnik majątku wspólnego i kupujemy w zamian inny – to niezależnie od tego kto fizycznie dokonuje tego zakupu kupujemy do majątku wspólnego. Dlatego też zawsze przypominam, że pomysł na życie polegający na bogatym wyjściu za mąż i szybkim rozwodzie nie ma większego sensu. Składniki majątku zgromadzone przed małżeństwem (o ile małżonkowie nie postanowią inaczej) nie staną się bowiem wspólne. Sprzedaż panieńskiego mieszkania w okresie trwania małżeństwa nie sprawi zatem, że środki pochodzące z tej sprzedaży stają się wspólne. Jeśli zainwestujemy je w nowy, wspólny dom to pamiętajmy o odpowiednim udokumentowaniu poczynionych nakładów. Sprawdź też: Na co wpływa, a na co nie wpływa orzeczenie o winie Co jest wspólne w małżeństwie i czy można to zmienić? Z chwilą wstąpienia w związek małżeński z automatu obowiązuje Was ustrój wspólności majątkowej małżeńskiej. Na szczęście, jeśli wystąpi taka potrzeba, możecie się przed tym uchronić. Ustawową wspólność majątkową można wyłączyć jeszcze przed zawarciem związku małżeńskiego, albo w trakcie jego trwania. W tym celu należy udać się do notariusza, który przygotuje dla Was stosowną umowę. Na podstawie tej umowy wprowadzicie w swoim małżeństwie ustrój rozdzielności majątkowej małżeńskiej. Oznacza to, że od chwili zawarcia takiej umowy każde z Was ma swój odrębny majątek, którym może samodzielnie zarządzać. Rozdzielność lub wspólność można też rozciągnąć na niektóre składniki majątku. Ustanowienia rozdzielności majątkowej można też domagać się w drodze postępowania sądowego – ale o tym kiedyś w odrębnym artykule. Sprawdź też: Rozwód a kredyt – artykuł na blogu adw. Jakuba Ryzlaka – Adwokat Frankowiczów Chcesz się podzielić majątkiem lub sprawa o podział już się toczy? A może potrzebujesz indywidualnej konsultacji prawnej? Zapraszam Cię serdecznie do mojej kancelarii w Warszawie. Oferuję też porady prawne online. Dowiedz się więcej i zapisz się wygodnie przez kalendarz online. Możesz też >> pobrać << zupełnie za darmo mój kalkulator spłat z majątku wspólnego – narzędzie z którego korzystam przygotowując się do spraw o podział majątku. pozdrawiam Cię ciepło! Aleksandra Wejdelek-BziukAdwokat Kobiet Wielki TEST kobiecej płodności! Sprawdź swoją płodność i otrzymaj spersonalizowane wskazówki Wielki Quiz o plemnikach! 80% odpowiada źle - sprawdzisz się? 🎁 Prezent - 40% rabatu na badanie nasienia ODBIERZ TERAZ lub po quizie. Postów: 12180 2027 blumchen30 wrote: Seli.. mam pytanie o nasienie bo widze ze sie w tym dobrze orientujesz:) po dluzszej abstynencji ile potrzeba by plemniki "wrocily do formy"?? mielismy z mezem dluzsza przerwe z powodu roznych badan 2-3 miesiace, w styczniu juz intensywnie wrocilismy do staran ( nie wyszlo:() i zastanawiam się czy moze plemniki sa kiepskie.. Nie mieliśmy dłuższej abstynencji więc nie wiem Tylko tyle, że powyżej 5 dni nasienie jest bardzo kiepskie. Witaminki i te sprawy powinny pomóc, seks, a jak się martwicie to przebadać męża. Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce. Więcej cudów nie będzie 😔 Postów: 2613 374 Seli wrote: Nie mieliśmy dłuższej abstynencji więc nie wiem Tylko tyle, że powyżej 5 dni nasienie jest bardzo kiepskie. Witaminki i te sprawy powinny pomóc, seks, a jak się martwicie to przebadać męża. Odnośnie nasienia to ja miałam taką sytuację, że gin. kazała nam wstrzymać się z i zacząć dopiero jak zobaczę II ładne kreski na teście ovu. Więc jakby licząc np. od końca @ do tych II kresek to miałam ponad 5 dni wstrzemięźliwości. No, ale może coś nie tak z gin. było 1cs z CLO dostinex, Prenatal Uno, kwas foliowy 12cs - ciąża biochemiczna Postów: 41 82 I ja się wtrące moim zdaniem zagalopowalyscie sie i nie ma tu skomplikowanego problemu,tylko facet moze sie przyzwyczail skoro nigdy nie bylo za czesto...? Może to on teraz siedzi i przezywa ze co sie stalo ze zona chciala i to dwa razy pod rzad, a on akurat faktycznie był wtedy zmęczony, a domyślam się, że nie wiedzial nawet że zbliżają się dni płodne i ze to juz właśnie teraz mają sie zaczac starania. Nie chce mi się też wierzyć że ponad 3 miesiące nie oproznial jajek, pewnie sobie pomaga rekami :p tak czy inaczej wszystkie trzymamy kciuki i czekamy na efekt rozmowy. Dasz radę! Wszystko sobie wyjaśnicie i będzie z górki. Cyce do góry;) Deedee87 lubią tę wiadomość Postów: 12180 2027 alegzi wrote: Odnośnie nasienia to ja miałam taką sytuację, że gin. kazała nam wstrzymać się z i zacząć dopiero jak zobaczę II ładne kreski na teście ovu. Więc jakby licząc np. od końca @ do tych II kresek to miałam ponad 5 dni wstrzemięźliwości. No, ale może coś nie tak z gin. było My w klinice badaliśmy nasienie to tak mówiła lekarz, jest to też zaznaczane... Bo plemniki tracą ruchliwość itp. wskazane jest tak 2-3 dni współżycia ze względu na to, że wtedy sperma ma dobrą jakość. Oczywiście wtedy to nie oznacza,że jak się po 5 dniach nie uprawia seksu to facet jest niezdolny do zapłodnienia w zależności od kondycji spermy i w ogóle. Seks codzienny i częstrzy też jest nie wskazany pod tym względem bo sperma się nie "regeneruje" i nie nadąża produkować Ale ważne by się tym cieszyć i jakoś strasznie nie przejmować tym i przeginać. werni lubi tę wiadomość Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce. Więcej cudów nie będzie 😔 Postów: 2613 374 Seli wrote: My w klinice badaliśmy nasienie to tak mówiła lekarz, jest to też zaznaczane... Bo plemniki tracą ruchliwość itp. wskazane jest tak 2-3 dni współżycia ze względu na to, że wtedy sperma ma dobrą jakość. Oczywiście wtedy to nie oznacza,że jak się po 5 dniach nie uprawia seksu to facet jest niezdolny do zapłodnienia w zależności od kondycji spermy i w ogóle. Seks codzienny i częstrzy też jest nie wskazany pod tym względem bo sperma się nie "regeneruje" i nie nadąża produkować Ale ważne by się tym cieszyć i jakoś strasznie nie przejmować tym i przeginać. Co gin. to inna teoria. Dodam jeszcze jedno do tego, bo wątek dotyczy trochę innej rzeczy U mnie w klinice niepłodności gin. kazał się nam kochać codziennie. 1cs z CLO dostinex, Prenatal Uno, kwas foliowy 12cs - ciąża biochemiczna Postów: 12180 2027 alegzi wrote: Co gin. to inna teoria. Dodam jeszcze jedno do tego, bo wątek dotyczy trochę innej rzeczy U mnie w klinice niepłodności gin. kazał się nam kochać codziennie. To była klinika ginekologiczna i badaliśmy tam tylko nasienie, moja gin nic nie mówiła Ja się nie znam wybitnie, nie wykłócam, ale z logicznego punktu myślenia i tego co zalecają przy badaniach itp. ma to sens Oczywiście jak ktoś chce codziennie albo i kilka razy dziennie, albo rzadziej to inna sprawa Ważne by to było z "chce mi się" a nie muszę jak pisano wyżej alegzi lubi tę wiadomość Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce. Więcej cudów nie będzie 😔 Postów: 465 205 ochota najwazniejsza;) ja sie zastanawiam tylko po jakim czasie nasienie jest dalej tak "sprawne" jak przed abstynecja, czy wystarczy pare stosunkow czy jak.. ale na to to chyba nie znajde opdowiedzi blumchen30 wrote: ochota najwazniejsza;) ja sie zastanawiam tylko po jakim czasie nasienie jest dalej tak "sprawne" jak przed abstynecja, czy wystarczy pare stosunkow czy jak.. ale na to to chyba nie znajde opdowiedzi Staram się już prawie 10 lat o pierwsza ciążę robilam świece zaciskalam mięśnie kegla po unikalam orgazmow zeby nie " wypluc" nasienia kochalam się co drugi dzień co dzien mierzyalam temperature robilam resty owulacyjne unikalam seksu po owulacji z obawy przed nie zagmiezdzeniem sie zarodka robilam tysiac innych dziwnych rzeczy i co ? I ciąży nie bylo Udalo sie co prawda na chwile ale udalo sie w miesiacu w ktorym wspolzylam dwa razy DOSŁOWNIE z duzym odstepem pomiędzy tymi dniami i kompletnie do dzis nie wiem czy w okresie okoloowulacyjnym czy w sama owulacje nie mam pojecia nic nie sprawdzalam nic nie robilam i jak okres nie przyszedl mówiłam zw wiatropylna nie jestem ! Takze nie ma reguly Do autorki - rozmowa to jest najważniejsze ! Schmetterling, Magda - mbc lubią tę wiadomość Postów: 1419 686 Angela Be wrote: I ja się wtrące moim zdaniem zagalopowalyscie sie i nie ma tu skomplikowanego problemu,tylko facet moze sie przyzwyczail skoro nigdy nie bylo za czesto...? Może to on teraz siedzi i przezywa ze co sie stalo ze zona chciala i to dwa razy pod rzad, a on akurat faktycznie był wtedy zmęczony, a domyślam się, że nie wiedzial nawet że zbliżają się dni płodne i ze to juz właśnie teraz mają sie zaczac starania. Nie chce mi się też wierzyć że ponad 3 miesiące nie oproznial jajek, pewnie sobie pomaga rekami :p tak czy inaczej wszystkie trzymamy kciuki i czekamy na efekt rozmowy. Dasz radę! Wszystko sobie wyjaśnicie i będzie z górki. Cyce do góry;) Jasne, jak obojgu to nie przeszkadza, ze seks tak rzadko to jest luz. Tylko problem w tym jak tu dziecko spłodzić jak seks jest co kilka miesięcy. Jeśli dojdą do tego jakieś problemy medyczne to już w ogóle szanse marne. I raczej wraz ze stażem częstotliwość seksu u przeciętnej pary ma tendencję zniżkową. Mam nadzieję, że u autorki sprawa się wyjaśni. Fragmentacja DNA: 42% Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊 Ruszamy z in vitro (krótki protokół) punkcja, zapłodnione 6 komórek ET blastocysty beta (6dpt) 13,59 beta (9dpt) 65,87 beta (11dpt) 154,29 (25dpt) mamy ❤️😍 nasz Skarb jest już z nami 🥰 ❄️❄️ Na zimowisku juna wrote: Jasne, jak obojgu to nie przeszkadza, ze seks tak rzadko to jest luz. Tylko problem w tym jak tu dziecko spłodzić jak seks jest co kilka miesięcy. Jeśli dojdą do tego jakieś problemy medyczne to już w ogóle szanse marne. I raczej wraz ze stażem częstotliwość seksu u przeciętnej pary ma tendencję zniżkową. Mam nadzieję, że u autorki sprawa się wyjaśni. No tak..najważniejsze jest jak tu dziecko spłodzić Nieważne, że najprawdopodobniej jest problem w małżeństwie i wypadałoby najpierw rozwiązać ten problem, a potem z chęci i miłości płodzić dzieci. Lolipop lubią tę wiadomość Postów: 1419 686 Schmetterling wrote: No tak..najważniejsze jest jak tu dziecko spłodzić Nieważne, że najprawdopodobniej jest problem w małżeństwie i wypadałoby najpierw rozwiązać ten problem, a potem z chęci i miłości płodzić dzieci. Ale ja nie widzę problemu w małżeństwie jeśli obojgu taka częstotliwość odpowiada. Z tego co pisała autorka jej nie przeszkadza(pomijając starania) to, że seks jest tak rzadko, jemu tym bardziej. Dlatego dla mnie jedynym ich problemem jest to, że z taką częstotliwością nie spłodzą upragnionego dziecka. Schmetterling lubi tę wiadomość Fragmentacja DNA: 42% Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊 Ruszamy z in vitro (krótki protokół) punkcja, zapłodnione 6 komórek ET blastocysty beta (6dpt) 13,59 beta (9dpt) 65,87 beta (11dpt) 154,29 (25dpt) mamy ❤️😍 nasz Skarb jest już z nami 🥰 ❄️❄️ Na zimowisku Postów: 212 162 A ja miałam ostatnio problem z mężem, który czuł że będzie chory i nie chciał się kochać, a akurat czułam że jest owu i wiedziałam że przez dwa poprzednie dni nie było sexu więc jak nie teraz to cykl będzie stracony. Powiedziałam mężowi że mam owu i że musimy się pokochać, a on stwierdził że czuje że będzie chory i nie da rady. Wściekłam się niemiłosiernie (bo ja jak byłam chora to mi nie przeszkadzało w próbach). I jak siedziałam w pracy to napisałam mu smsa, jasnego, wyraźnego. Że skoro ja mogę się poświęcić jak jestem chora to on też może, i że jeśli jemu nie będzie zależało na spłodzeniu dziecka to nic z tego nie będzie, i że NIE mam wpływu na to kiedy jest owulacja, ale jak już jest to trzeba robić dzieci i nie ma zmiłuj. Bo inaczej żadnej ciąży nie będzie. I jak wrócił z pracy to był zwarty i gotowy Myślę że potrzebujecie rozmowy i stanowczego uświadomienia go co to znaczy: owulacja, dni płodne, i staranie się o dziecko. Oni tego nie rozumieją dopóki im się jasno i wyraźnie nie opowie. I w takim wypadku jak u Was trzeba uświadamiać faceta: "Na dniach mam owulację, musimy się kochać co dwa dni przez następne 5-6 dni jeśli chcemy mieć dziecko, bo jak nie, to nie zajdę w ciążę". Może coś do niego dotrze. Ach i jeszcze! Mój był zszokowany jak mu powiedziałam że zdrowi ludzie bez żadnych problemów w każdym cyklu mają max 20% szansy na zaciążenie. Nie mógł uwierzyć, myślał że to raz, pyk i już.. A druga sprawa- na pewno nie rozumie czemu chcesz raptem sexu skoro go nie było do tej pory, pewnie się zagubił bo przecież nie wie że masz owulacje i 'teraz sex albo wcale' bo owu Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2018, 11:59 Blue Jane lubi tę wiadomość zabieg, puste jajo płodowe, podejrzenie zaśniadu groniastego Postów: 82 10 mój też myślał, że jak zrobiliśmy to dwa razy bez zabezpieczenia to nie ma zmiłuj i będzie ciąża To samo mu mówiłam, o tych 20% szans i nie mógł uwierzyć. Może to dlatego, że u niego rodzeństwo i on sam to wszyscy są właściwie z wpadek i w naszym otoczeniu też sporo takich "wpadkowych" dzieci Zastanawia mnie czasem jak to jest... czemu ci co nie chcą to mają Chyba istnieją ludzie superpłodni u ci mniej... eh. Staraczka89 lubi tę wiadomość Postów: 192 10 alegzi wrote: Co gin. to inna teoria. Dodam jeszcze jedno do tego, bo wątek dotyczy trochę innej rzeczy U mnie w klinice niepłodności gin. kazał się nam kochać codziennie. Hej, dołączę do tematu czytałam gdzieś że sperma jest już ok jeśli minie przynajmniej 24 godziny od poprzedniego stosunku, a właśnie powyżej 3 dni zaczyna spadać jakość. Co do starań autorki tematu to też uważam, że najpierw rozmowa, a potem można podjąć kolejne kroki. Przynajmniej po rozmowie wiadomo o co chodzi, chociaż mniej więcej. powodzenia Postów: 192 10 Myślę że warto byłoby zrobić badania hormonów. Ale to ty masz ten problem, że unikasz seksu, tak? Pytam dla pewności. I jeśli tak to rozmawiałaś o tym z mężem ? Postów: 192 10 Hmm to nie wiem... A może jest jakiś powód, dla którego tak masz. Może podświadomość... wtedy warto iść do seksuologa. A co do prolaktyny to nie znam się jak to może wpływać... I ogólnie na jej temat jeszcze bardzo mało wiem Postów: 192 10 Właśnie przeczytałam że za wysoka prolaktyna obniża popęd seksualny. Może to jest rzeczywiście problem. Postów: 143 12 Netka tak może być. My też kiedyś tak mieliśmy, ale mój mąż długo nie chciał iść na badania, bardzo długo nad nim pracowałam aż w końcu zgodził się na wspólną wizytę u androloga, który nam (a w zasadzie jemu) wyjaśnił bardziej fachowo niż ja, czemu nie powinien z tym zwlekać. Sama wizyta w klinice, gdzie napatrzył się, jak wielu tam przychodzi facetów dała mu do myślenia. 2016: Starania naturalne. Badanie nasienia męża - Azospermia ;/ Działamy. 2017 Przygotowanie do ivf w Invimedzie Postów: 1 0 Wiadomość została wyedytowana przez moderatora forum z powodu łamania zasad regulaminu- reklama. Wiadomość wyedytowana przez moderatora forum: 5 września 2018, 23:43 Postów: 4785 2591 kacha00 wrote: Mój też informatyk więc może coś w tym jest. A usłyszeli to od seksuologa czy byli najpierw u zwykłego lekarza (internisty/endokrynologa/androloga) po skierowanie na badania? Od hormony wyszly ok. 3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna. 4 x IUI Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych. Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty. ET Blastki (z wlewem z accofilu): 😞 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie. -FET Blastki 7dpt beta 😄 9dpt beta 164 11dpt beta 484 14dpt beta 2566 24dpt - mamy Serduszko! Czekamy na Córeczkę😄 - nasza Miłość jest na świecie😍 "Nie bój się, tylko wierz." Zainteresują Cię również: Treści zawarte w serwisie OvuFriend mają charakter informacyjno - edukacyjny, nie stanowią porady lekarskiej, nie są diagnozą lekarską i nie mogą zastępować zasięgania konsultacji medycznych oraz poddawania się badaniom bądź terapii, stosownie do stanu zdrowia i potrzeb kobiety. Korzystając z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. W każdej chwili możesz swobodnie zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich zapisywaniu. Dowiedz się więcej. PRZEJDŹ DO STRONY Witam Mamy pewien problem w małżeństwie, otóż nie potrafimy z mężem się dogadać na temat problemów, które każde z nas ma do siebie. Generalnie wszystko jest jak w najlepszym porządku, bardzo się kochamy i rozumiemy jednak kiedy dochodzi do nawet najmniejszego konfliktu nie potrafimy znaleźć wspólnego języka. Jemu się wydaje, że go nie potrafię zrozumieć bo nie daję mu tego czego potrzebuje a ja nie jestem w stanie mu wytłumaczyć dlaczego i przez to zaś ja czuję się niezrozumiana. KOBIETA, 28 LAT ponad rok temu Atrakcyjność u mężczyzn Już nie tylko kobiety walczą o komplementy, chcą by doceniano ich wygląd i oglądano się za nimi na ulicy. Coraz więcej takich cech można odnaleźć wśród mężczyzn. Dr Aleksandra Borkowska opowiada o współczesnym zjawisku ? atrakcyjnego mężczyzny. Kwestia komunikacji i być może różnych definicji problemów, lub podchodzenia do problemów na różnych poziomach. Proponuję kilka sesji z psychologiem par i małzeństw(najlepiej o specjalizacji poznawczo-behawioralnej), który zobacz w czym tkwi problem i pomoże wam "wyprostować" komunikację. Pozdrawiam 0 Dzień Dobry Pani, Komunikacja w małżeństwie jest umiejętnością, którą uczymy się przez całe życie... Zachęcałabym Panią do pracy rozwojowej, podejmując terapię małżeńską, wspólnie z Mężem. Życzę Państwu pomyślności, @ 0 Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych znajdziesz do nich odnośniki: Dlaczego mąż nie jest szczery i co z tym zrobić? – odpowiada Mgr Marta Reichel Dlaczego relacja z mężem się zmieniła? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej Kryzys w małżeństwie i relacje żony z innym mężczyzną – odpowiada Marta Osińska-Białczyk Brak porozumienia w małżeństwie – odpowiada Mgr Kamila Drozd Czy jedynym rozwiązaniem jest rozwód? – odpowiada Mgr Bożena Waluś Chorobliwa zazdrość męża i trudności w okazywaniu uczuć u żony – odpowiada Mgr Dorota Babrzymąka Poważne kłótnie po 1,5 roku w małżeństwie – odpowiada Mgr Anna Suligowska Kryzys w małżeństwie i podejrzenie depresji – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska Jak wpłynąć na zachowanie męża? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej Codzienne kłótnie w małżeństwie i myśli nad rozwodem – odpowiada Mgr Arleta Balcerek artykuły 10-01-2021, 22:49 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-01-2021, 22:52 PM przez LilPeneros.) W takim razie może powinieneś zmienić forum na jakieś forum dla białorycerzy. Wiem, że teraz jest plaga białorycerstwa, ale tekst "olej sukę" zaczerpnąłem stąd, że to było niegdyś popularne powiedzenie na pewnym rozrywkowym forum dyskusyjnym w dziale Miłość oraz w dziale Seks kiedy doradzali jakiemuś kolesiowi, żeby dał sobie spokój z daną panną, więc należy je potraktować pół żartem-pół serio. Trochę dystansu w życiu.

częstotliwość współżycia w małżeństwie forum